Nie masz jeszcze konta?
Piszę ten artykuł w formie listu do Ciebie przyszła mamo. Bardzo chciałabym, żebyś karmiła piersią. Dlatego, że to jest naturalny pokarm idealnie dostosowany do potrzeb Twojego dziecka. W dzisiejszym świecie niestety bywa, że o mleko mamy trzeba zawalczyć. Świat podzielił się na zwolenników i przeciwników karmienia piersią oraz osoby, którym jest to obojętne. Gdy szłam na studia byłam w tym względzie osobą obojętną, gdyż moja mama karmiła nas mlekiem modyfikowanym. Nie miałam więc wzorców dotyczących karmienia naturalnego. Dopiero na studiach poznałam cały proces odpowiedzialny za laktację. To było zaledwie kilka godzin zajęć, a ja poczułam, że to jest coś magicznego. Pokarm kobiecy zawiera tyle cudownych właściwości, których nie sposób podrobić. Mleko mamy dostosowuje się do potrzeb dziecka. Stąd inny skład pokarmu kobiecego jest u mamy karmiącej wcześniaka, a inny u kobiety, która karmi dziecko urodzone o czasie. Dla mnie jest to niesamowite.
NIE MAM POKARMU - to jest najczęstszy mit jaki słyszę od kobiet na oddziale położniczym. Pokarm produkuje się w piersiach już od 16 tygodnia ciąży. W chwili gdy rodzi się łożysko, organizm dostaje informacje o tym, że teraz produkcje trzeba rozpocząć pełną parą. Noworodek przystawiany do piersi powoduje, że fabryka (pierś) zaczyna się rozkręcać i działać i mleka jest z każdym dniem coraz więcej. Pojawia się pierwszy pokarm siara, której jest mało jest gęsta i bardzo wartościowa.
Noworodki w pierwszym okresie życia bywają ssakami, które byłby non stop przy piersi. Jeśli robią kupkę, siku i przybierają na wadze, to wszystko jest w porządku. Po prostu potrzebują bliskości. Zaś zasada brzmi karm na życzenie nie rzadziej niż co 3 godziny. Co znaczy, że gdy dziecko zakwili, możemy zaproponować jemu pierś. Jeśli niedawno jadło być może potrzebuje się po prostu przytulić.
Dziecko jeśli płacze nie zawsze jest głodne. To jest jego sposób na komunikację. Płacze, gdy jest jemu za ciepło, za zimno, gdy chce się przytulić bądź gdy jest głodne. Natomiast jak widzicie z wielu powodów może płakać. Choćby z takiego, że dużo się działo w ciągu dnia i potrzebuje odreagować.
Jeśli jesteś chora, masz gorączkę jak najbardziej możesz karmić piersią. Wtedy w pokarmie jest więcej przeciwciał. Twoje dziecko dzięki temu ma szansę w ogóle nie zachorować, bądź infekcję przejść dużo łagodniej.
Otóż można przyjmować leki, czasami wręcz konieczne jest leczenie i można wtedy kontynuować karmienie piersią. Laktacyjny leksykon leków znajdziesz na stronie kobiety.med.pl. Możesz również polecić go specjaliście, który będzie przepisywać Ci leki, by dobrał taki, żeby karmienie piersią mogło być kontynuowane.
Warto pamiętać, że smoczek może zaburzyć przygodę z karmieniem piersią. Dlatego nie zaleca się go stosować przez co najmniej pierwsze 4 tygodnie. Dopóki laktacja się nie ustabilizuje. Później trzeba być czujnym czy nie pojawił się wcześniej omówiony kryzys laktacyjny. Wtedy najlepiej jest podawać dziecku tylko pierś.
Co oznacza, że możesz jeść wszystko. Aczkolwiek dobrze jest odżywiać się zdrowo :-)
Wybrałam te 9 mitów, ponieważ wydawały mi się najważniejsze. Zapraszam Cię na mojego bloga blog.zapytajpolozna.pl i do zapoznania się z cyklem “Karmienie Piersią Moje Doświadczenie”.
Katarzyna Płaza-Piekarzewska
Magister położnictwa, tworzy portal i blog ZapytajPolozna.pl
W naszym sklepie znajdziesz wiele przydatnych akcesoriów do karmienia.